Sesja noworodkowa w szpitalu w Warszawie – Franek

Pamiętam ile emocji kosztowała mnie moja pierwsza sesja noworodkowa w szpitalu. Wtedy sesje fresh i mój Projekt Fresh48 nie był jeszcze znany. Takie początki zawsze są trudne ale było cudownie. Z czasem myślałam że te emocje opadną podczas kolejnych sesji w szpitalu. Nie minęły. Za każdym razem kiedy dostaję wiadomość o nowej rezerwacji sesji noworodkowej w szpitalu, moje wewnętrzne ja szaleje z radości a później na samej sesji pojawiają się łzy wzruszenia.

Wątpliwości przed sesją fresh48

Tak samo było też tym razem kiedy zgłosiła się do mnie Kasia z zapytaniem o sesję noworodkową w szpitalu dla jej synka Franka. Jak prawie każda z Was miała ogrom pytań i wątpliwości czy to się uda i jak będzie się czuła na takiej sesji w tym nietypowym środowisku i jak poradzi sobie z tym jej nowonarodzony synek. Zupełnie niepotrzebnie! Wiecie co mi napisała Kasia po naszej sesji?

“Napisanie do Ciebie to była taka decyzja idealna! Byłam pełna obaw, no bo jak to w szpitalu, że jak ja będę wyglądać, jak się czuć. Dałaś mi dużą swobodę, że w każdej chwili możemy zrezygnować gdybym jednak czuła się źle. Jestem niezmiernie wdzięczna, że pokonałam swoje obawy, bo nie ma się czego bać, wstydzić. Też jesteś kobietą i matką i przy okazji można było pogadać o swoich doświadczeniach. Zdjęcia są śliczne, takie proste ale tak dużo mówią. Dziękujemy!”

Sesja noworodkowa w szpitalu to niesamowite doświadczenie zarówno dla mamy maluszka jak i dla fotografa

Już teraz wiesz dlaczego uwielbiam te sesje? To niesamowite doświadczenie dla każdej z nas. I nie ma się czego obawiać bo sama sesja noworodkowa w szpitalu to sesja zdjęciowa, która odbywa się w pierwszych dniach życia dziecka w szpitalu. Najczęściej w ciągu 48 godzin od urodzenia stąd ta popularna już nazwa sesji jak Fresh48 czy tak jak u mnie Projekt Fresh48. Celem takiej sesji jest uchwycenie pierwszych, magicznych chwil po narodzinach dziecka, kiedy jeszcze jest ono bardzo małe i delikatne. To sesja podczas której udaje nam się uchwycić takie nietypowe i urocze momenty jak pierwszy uśmiech, uścisk dłoni, czy ziewnięcie malucha. To najpiękniejsza sesja z pierwszych Waszych wspólnych chwil.

O wszystkich zaletach sesji noworodkowej w szpitalu możecie przeczytać we wpisie na moim blogu, w którym porównuję do siebie domową sesję noworodkową oraz sesję szpitalną Projekt Fresh48: Projekt Fresh48 vs. Domowy Projekt Fresh, czyli przegląd rodzajów naturalnej sesji noworodkowej.  Jeśli jesteś zainteresowana taką sesją, zapraszam Cię do zapoznania się z ofertą moich sesji noworodkowych w szpitalu.

Dzisiaj zapraszam Was jednak do obejrzenia całej galerii z sesji noworodkowej Franka w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny  w Warszawie.